czwartek, 12 września 2019

POWOLI. ALE DO PRZODU.

Jakoś tak ta seria leci. Płynie. Powoli. Ale do przodu. Przyjemnie się tłumaczy, choć trochę tekstu jest. Wkleja chyba trochę gorzej. Nie wiem. Scar marudzi, że trochę tekstu jest. Czy coś. Ale ja nie narzekam. Jest fajnie. Jest fajnie?

IRON FIST: THE LIVING WEAPON #8


Klik!

~ Tymexbot

11 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja pindole,kolejny krytyk( i znawca w jednej osobie) się znalazł :( Nie rozumiem w jakim celu takie indywidua odwiedzają jakiekolwiek strony z translacjami, skoro nie potrafią docenić dobrej woli ludzi tłumaczących komiksy oraz tego że swój wolny czas i energię poświęcają dla nas, zwykłych pożeraczy komiksów. I to całkowicie za darmo.Totalna żenada:(:(:( Panowie i Panie PST, nie przejmujcie się szydercami o malućkich intelektach, gdyż nas ,wielbicieli Waszej pracy jest i zawsze będzie więcej!!! Dzięki :D:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Usuwanie niewygodnych komentarzy to żenada ale z waszej strony... Doceniacie tylko te komentarze w których się wam dziękuje a te, które wytykają wasze błędy i skopane wykonanie to usuwacie. To śmieszne i takie maluczkie. Powinniście doceniać krytykę i w przyszłości nie popełniać tych samych błędów ALE wy krytykę ignorujecie zasłaniając się tym iż nikt nie ma prawa krytykować waszej pracy (bo wykonujecie ją za darmo)...hahahahahahaaaa Nikt normalny za darmo nie zasuwa (i kto tu ma maluczki intelekt)... Coraz częściej sięgam po komiksy w wersji angielskiej bo tej waszej fuszerki czytać się nie da (bez lupy)...czyli jest do dooopy. A teraz skasujcie i ten komentarz bo wytyka waszą amatorszczyznę i fuszerkę

      Usuń
    2. Konstruktywna krytyka poparta czymś więcej, niż złośliwością i chęcią dokopania komuś a bezsensowne czepianie się i wytykanie komuś niedoskonałości, to dwa różne pojęcia. Zamiast krytykować, pomóż skoro taki z Ciebie as. Nie chcesz,wolisz krytykować,rób to z kulturą bo nie wiem czy pamiętasz jaką zasadą kierują się wszystkie grupy translacyjne?...."od fanów dla fanów". Więc jeśli nie jesteś fanem pracy czyjejś z grup, miej na tyle kultury żeby nie zrzędzić bo nikt tu nie toleruje chamstwa i zarozumialstwa. Czytaj oryginały ( polecam stronkę GETCOMICS.COM) i baw się dobrze. My, prawdziwi fani nadal będziemy sięgać po "fuszerkę" rodzimych translatorów i mimo ich błędów będziemy robić to z uśmiechem na twarzy :D:D:D:D POZDRAWIAM !!!

      Usuń
    3. Drogi anonimie, dostałeś już wcześniej ostrzeżenie, że jeśli nie zmienisz tonu swoich wypowiedzi, to Twoje komentarze będą usuwane, ja tylko spełniam swoją obietnicę. Co do "zasuwania za darmo", słyszałeś o wolontariacie? Organizatorom akcji charytatywnych, którzy często działają nieodpłatnie i oddają przy tym serce, też wytkniesz "maluczki intelekt"? Już nie mówiąc o tym, że pozostawienie ostatniego komentarza oraz jakiegokolwiek śladu po Twoim przedostatnim komentarzu to była czysta prowokacja z naszej strony, żebyś mógł nas oskarżyć o cenzurę i nieumiejętność przyjmowania, ekhem, "krytyki"... Doceniamy KONSTRUKTYWNE opinie, a nie bezbarwne przytyki podszyte chamstwem i nienawiścią. I śmiało idź czytać komiksy w oryginale, języka przy tym zaczerpniesz, może nauczysz się nowych słów, bo jak dla mnie Twoje komentarze to rotacja jednych i tych samych wyrazów.

      Usuń
  3. Zazwyczaj nie zostawiam żadnych komentarzy pod "kontrowersyjnymi" postami, bo najczęściej sprowadzają się one do "napędzania" hejterów i trolli, ale ten anonimowy "krytyk" od dłuższego czasu bawi się na blogach komiksowych, drażniąc co bardziej wrażliwych czytelników i twórców. Moim zdaniem powinniśmy całkowicie ignorować te szczeniackie zaczepki, bo ewidentnie koleś nie ma własnego życia poza tym wyimaginowanym w cyfrowym świecie: może wydaje mu się, że jest w centrum uwagi albo ma cały świat u stóp? Przypadek nie jest beznadziejny i odpowiednia terapia powinna mu pomóc, o ile takowej pomocy się chce. Nie mnie oceniać, czy ktoś go skrzywdził w dzieciństwie, czy też porzuciła go dziewczyna/chłopak i stąd ten jad w komentarzach i posty na poziomie niedouczonego nastolatka, ale współczuję rodzicom a zwłaszcza matce, bo sama "męczyłam" się z własnym synem i lata zajęło, zanim wyszedł na prostą, czego i zgorzkniałemu "krytykowi" też życzę. A jeśli chodzi o same komiksy, to choć nie mam już tyle czasu co kiedyś na ich lekturę, to wciąż zdarza mi się zaglądać na blogi z translacjami i jestem wdzięczna ich twórcom za chwilę wytchnienia od prozy życia. Tak trzymać, panowie (i panie?) i nie przejmować się wybrykami "Dennisa Rozrabiaki" ;) Pozdrawiam serdecznie!
    H.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję komentującym za słowa wsparcia. I jeżeli ktoś ma jakieś sugestie odnośnie mojej pracy to chętnie je poznam, chyba że od pana anonima "WSZECHMOCNEGO KRYTYKA", bo jego zdanie to jak widać mało kogo interesuje, szczególnie, że nikt go nie nauczył, że jeżeli się czegoś chce to można ładnie poprosić. Lecę robić dalsze wklejki, bo bardzo mnie cieszy, że czerpiecie radość z naszych translacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Scarecrow, ten koleś ma rację. Co prawda, darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda ale chyba nie chodzi o to by tylko dziękować za Wasze translacje a gdy jakiś komiks sknocicie to siedzieć cicho i się nie odzywać. Prośby na temat wklejania większych liter były już zamieszczane przy okazji komiksów z serii Swamp Thing, chyba też Twojego wykonania. No i jak widać, żadnych wniosków z tej krytyki nie wyciągnąłeś bo popełniasz te same błędy. Zresztą sam napisałeś "...jego zdanie to jak widać mało kogo interesuje" - ciebie panie "grafiku" wogóle nie interesuje i pewnie dalej będziesz odstawiał fuszerkę

      Usuń
    2. 1. Może sobie mieć rację. Na pewno nie ma kultury i o to w tym wszystkim chodzi. Nie mamy problemu z tym, że gość wyraził swoje niezadowolenie, tylko w jaki sposób dał mu upust. I to nie był pierwszy raz, bo już wcześniej zdarzyło mu się nawrzucać innym translatorom (pojęcie to obejmuje zarówno tłumaczy jak i grafików oraz korektorów). Krytyka nie jest krytyką, kiedy jest nacechowana złością.
      2. Jego komentarz, że "w komiksie MUSZĄ być tylko i wyłącznie DUŻE litery, bo to NIE książka" to bzdura jakich mało. Taki zabieg, gdzie liternicy wrzucają w oryginałach tekst "z małych liter" jest popularny - np. komiksy z imprintu Ultimate mają w taki sposób zapisany tekst w dymkach. Niekiedy nawet w jednym komiksie tekst jest zarówno "z dużych" jak i "z małych" i taki zabieg jest w pełni zamierzony, np. tekst pisany "z małych" ma oznaczać wtedy szept. W Venomie Donny'ego Catesa z kolei "małymi literami mówi" Stwórca, co jest pozostałością po tym, że postać ta pochodzi z wcześniej wspomnianego Ultimate. Taki z kolesia znawca typografii komiksowej.
      3. Nie, Scarecrow nie wkleja Swamp Thinga.

      Usuń