środa, 2 kwietnia 2025

PIU, PIU

Następne dwa numery Staruszka Hawkeye'a! Clint cały czas ma na ogonie zvenomizowanych Madroksów oraz szeryfa Bullseye'a, co zmusza go do połączenia sił z dawną sojuszniczką... enjoy!

STARUSZEK HAWKEYE #5-6

Klik!

~ Tymexbot

środa, 25 grudnia 2024

WESOŁYCH ŚWIĄT, CHANUKI CZY CO TAM JESZCZE

Pojedli? Popili? To może coś poczytamy? Pod choinką pewnie niejedno z Was odnalazło jakąś książkę lub komiks, ale nic nie szkodzi - my Wam teraz dowalimy jeszcze parę pozycji do kupki wstydu. Dla tych, którzy z wypiekami na twarzy czekają na kolejne numery Power Rangers, mamy drobne ukojenie Waszych nerwów w postaci drugiej połowy miniserii z Różową w roli głównej. Dowiedzmy się w końcu (bo premiera poprzednich trzech numerów miała miejsce bodajże w marcu), jak skończy się przygoda Kimberly we Francji. 

MIGHTY MORPHIN POWER RANGERS - RÓŻOWA #4-6


Klik!

Kulminacji doczeka się też historia Punishera, w której Frank popylał w zbroi War Machine'a, żeby obalić krwawe rządy w fikcyjnym państwie bloku wschodniego. W wyniku tych wydarzeń ma na ogonie tabun bohaterów, w tym rozwścieczoną Carol Danvers, partnerkę zmarłego Rhodeya, pierwszego War Machine'a. Warto zaznaczyć, że to nie koniec runu Matthew Rosenberga, przed nami druga połowa tego dobra. 

PUNISHER #226-228


Klik!

Co my tutaj dalej mamy? Spider-Man - Cień pająka? Drugi pajęczy what-if Chipa Zdarsky'ego po jego wybitnej Historii życia? Tym razem wspomniany scenarzysta snuje opowieść, według której Peter Parker nigdy nie pozbył sie swojego ikonicznego symbiotycznego stroju? I my to serwujemy od razu w całości? Nie wiem, czy to mnie oczy zwodzą, czy to koledzy odpowiedzialni za ten projekt są tacy szczodrzy, ale no trudno, niech Wam będzie!

SPIDER-MAN - CIEŃ PAJĄKA #1-5

Klik!

Ach, no i ostatni, ale wcale nie najgorszy - Thor Walta Simonsona! Saga o Surturze, zapoczątkowana tomem WKKM o podtytule Ostatni wiking, trwa w najlepsze. Wielkimi krokami zbliża się potyczka Malekitha z Thorem oraz jego nowym sojusznikiem Rogerem Willisem, Balder kontynuuje swoją tułaczkę, Odyn przygotowuje Asgard na nieuniknione, a to wszystko powoli zmierza do otwartej wojny z tytułowym ognistym olbrzymem!

THOR V1 #347-349

Klik!

No i to by było na tyle czy też raczej aż tyle, bo w końcu trochę komiksów się tutaj zebrało. Polecę klasykiem i z okazji Świąt zażyczę Wam zdrówka, szczęścia, pomyślności i jeszcze raz zdrówka, bo zdrowie najważniejsze. Mam nadzieję, że ten okres przerwy świątecznej przebiega u Was spokojnie. Ja osobiście mam w zwyczaju zapuścić sobie jakieś dwa filmy w świątecznej tematyce - jeden nowy i jeden klasyk. Tego drugiego jeszcze nie odfajkowałem (może wybór padnie na To właśnie miłość? Zobaczymy), ale z nowości mogę Wam polecieć Niezły balet (oryginalny tytuł: The Nutcrackers). Pierwsza większa rola Bena Stillera od czasów Opowieści o rodzinie Meyerowitz (no chyba, że o czymś zapomniałem?). W Niezłym balecie (okropny polski tytuł) gra wujka-pracoholika, który musi się zająć czterema osieroconymi siostrzeńcami do czasu, aż opieka społeczna przydzieli im rodzinę zastępczą. Naprawdę niezły feel-good movie, w którym bohaterowie są zmuszeni do wzajemnego bytowania i powoli się docierają. Gdzieś tam w tle jest też gwiazdka. W ogóle ten film nieco kojarzył mi się z Przesileniem zimowym ze świetnym Paulem Giamattim. Też warto obczaić. A u Was w telewizorni pojawił się jakiś film świąteczny i to bardziej dobrowolnie niż ten coroczny Kevin... w Polsacie? Dajcie znać w komentarzach czy też na discordzie. Jeśli chodzi o premiery, to już do zobaczenia w nowym roku!

~ Tymexbot

piątek, 6 grudnia 2024

NOSTALGICZNE LATA '80

Zanim na Netflix pojawiło się Stranger Things. Zanim na ekranach kin pojawił się film Lato '84, To i masa innych odnoszących się do lat 80. Zanim wiele osób z pokolenia X i Milenialsów zaczęła desperacko szukać nostalgii za swoim dzieciństwem w dosłownie każdej gałęzi popkultury, pojawił się komiks Marvel 1985 autorstwa Marka Millara, Tommy'ego Lee Edwardsa i Johna Workmana. Komiks ten przenosi czytelników do tamtych czasów, wykorzystując zbliżający się koniec eventu Secret Wars jako punkt wejścia, i do świata podobnego do naszego, w którym superbohaterowie i superzłoczyńcy są wymysłami wprost ze stron komiksów, a największą przeciwnością, z jaką boryka się główny bohater, Toby, jest rozwód rodziców i potencjalna przeprowadzka do Anglii z matką i nowym ojczymem. Dopóki nie odkrywa, że spotkał Mole Mana i Red Skulla wprowadzających się do starej rezydencji w mieście. Jest to naprawdę bardzo ciekawy mix tego, co by było, gdyby postacie Marvela pewnego dnia pojawiły się w naszym świecie. Całość czyta się i ogląda jak film Stevena Spielberga. Nie brakuje też scen i momentów bardzo mrocznych, wręcz przytłaczających, które zostaną z wami na naprawdę długo. Pewną scenę widzę do dzisiaj przed oczami i mocno chwyciła mnie za serce i skłoniła do refleksji nad tym, jacy w rzeczywistości niebezpieczni są niektórzy złoczyńcy. Dzisiaj prezentujemy wam całość historii. Mamy nadzieję, że i wam przypadnie ona do gustu. Dajcie koniecznie znać w komentarzu po lekturze. A może chcielibyście przeczytać w przyszłości na naszym blogu inne komiksy Marka Millara, które nie ukazały się na naszym rynku (i z tego co wiem raczej mała szansa, że w niedalekiej przyszłości jakieś się pojawią)? A jest ich całkiem niezła kolekcja. Dajcie znać. Do przeczytania następnym razem!

MARVEL 1985


Klik!

~Krauzerek

środa, 30 października 2024

STRASZAKI, DZIECIAKI I WRAKI

Swego czasu prowadziliśmy na blogu cykliczne premiery halloweenowe. Piękna to była tradycja, odpowiadał za nią przede wszystkim Scarecrow, nasz niegdysiejszy tłumacz, mocno zajawiony horrorami, Dylanem Dogiem, ale także i Simpsonami. W ramach tych okołohalloweenowych premier udało nam się razem zrobić parę fajnych projektów, przede wszystkim z wydawnictwa AfterShock, tj. oneshot Zamiennik oraz serię Black-Eyed Kids (niestety niekontynuowaną przez twórców, jednak jeden short ze świata tej serii, także w przekładzie Scarecrowa, ukazał się chyba - bo nie dam sobie teraz ręki uciąć - w 4. numerze fanzina Zagłada, który redagował Doomstep). Scarecrow niestety kawał czasu już z nami nie współpracuje i z tego powodu Gruumsh postanowił przejąć po nim projekt-sierotę, a mianowicie You Are Obsolete. Miniseria autorstwa Matthew Klicksteina i Evgeniya Bornyakova stanowi wariację na temat kingowskich Dzieci kukurydzy osadzoną w estońskim anturażu. Osobiście uważam, że jest to niezły thriller, ale niestety przy końcówce wszystko się rozlatuje. Zresztą sami się zapoznajcie z tym komiksem i dajcie znać, co o nim myślicie, bo dzisiaj do lektury oddajemy Wam całość :D

 YOU ARE OBSOLETE #2-5


Na dokładkę serwujemy Wam Wraki, czyli miniserię na podstawie scenariusza Warrena Ellisa. Autor dokonuje tutaj trawestacji kultowego Marvels, przedstawiając świat, w którym wszystko, co mogło się spsuć, spsuło się. Ciekawa, mocna rzecz. Ewidentnie w redakcji Marvela spytali Ellisa, jak bardzo edgy napisał ten komiks, a ten odpowiedział „tak”. W przypadku Wraków również serwujemy Wam całość, więc pobierajcie i dzielcie się w komentarzach lub na Discordzie wrażeniami z lektury.

WRAKI #1-2

~ Tymexbot

środa, 23 października 2024

CZY TO PTAK? CZY TO SAMOLOT? NIE, TO FRANK CASTLE!

Frank Castle wraca do domu, gdzie w zbroi War Machine wznawia swoją jednoosobową wojnę z przestępczością. Teraz już nic nie może stanąć mu na drodze! No, chyba że Kapitan Marvel i inni bohaterowie mają coś do powiedzenia na ten temat! Rzecz w tym, że jest lepiej uzbrojony niż kiedykolwiek wcześniej, a z większą bronią Frank ma ochotę na większą grę.

PUNISHER #224-225

~ Gilotyna

środa, 16 października 2024

ĆŚŚ... BĄDŹCIE BAŁDZO, BAŁDZO CICHO. POŁUJĘ NA NIETOPERZE

Dzisiaj znów nieoczywista propozycja z DC, a mianowicie... historia spotkania Batmana, Mrocznego Rycerza Gotham, z Elmerem Fuddem, nierozgarniętym myśliwym znanym ze Zwariowanych melodii. Swego czasu DC dostało zielone światło, żeby sięgnąć po wartości intelektualne należące do pozostałych gałęzi Warnera, co zaowocowało takimi seriami jak Scooby Apocalypse, satyrycznym podejściem do Flintstone'ów autorstwa publikowanego u nas w zeszłym tygodniu Marka Russella czy właśnie linią one-shotów, w której znane i lubiane postacie z DC natrafiały na swojej drodze na znane i lubiane postacie z kultowej serii animowanych filmów krótkometrażowych. My na warsztat wzięliśmy Batman/Elmer Fudd Special - komiks ówczesnego scenarzysty głównego Batmanowego tytułu, Toma Kinga, oraz Lee Weeksa, rysownika, którego prace mogliście już podziwiać w takich naszych projektach jak Konwergencja: Superman czy Batman Chronicles - Wyzwanie. Czym zatem zaowocowało zetknięcie się światów komiksu superbohaterskiego i komediowych animacji oraz współpraca dwóch dużych nazwisk? Naprawdę sprawną historią noir, w której typowo dla stylistyki głównym źródłem problemów jest kobieta. Ale, ale - więcej już nie zdradzam, sami przekonajcie się, jak twórcom udało się połączyć ze sobą te dwie różne postacie.

BATMAN/ELMER FUDD SPECIAL

To by było na tyle!

PS King w ramach głównego ongoingu z Batmanem stworzył też quasi-kontynuację historii z Elmerem w ramach 67. numeru serii. Na rysunkach powrócił Lee Weeks, wspomagany przez Jorge Fornesa, który później odpowiadał za warstwę wizualną takich serii Kinga jak Rorschach czy Danger Street. Batman v3 #67 wszedł w skład 10. tomu „odrodzeniowego” Batmana o podtytule Koszmary.

~ Tymexbot

środa, 9 października 2024

ZŁOCZYŃCY, STRZEŻCIE SIĘ!

Dzisiaj oddajemy Wam do lektury drugą połowę Oddziału na jedną gwiazdkę. Komiksu, który wywołał na mnie ogromne wrażenie ze względu na wyjątkowo sprawne łączenie elementów komediowych i tragicznych. Mark Russell na kolejnych stronach tej opowieści o grupie ludzi bez lepszych perspektyw snuje naprawdę ciekawą satyrę na otoczony wieloma mitami (co prawda coraz częściej rozbrajanymi w świadomości kolejnych pokoleń) amerykański styl życia. Przygotujcie chusteczki, bo przedstawiony przez niego w zakończeniu bilans nie pozostawia żadnych złudzeń. Wcześniej mieliśmy do czynienia ze śmiechem przez łzy, teraz zostanie tylko to drugie. Mam nadzieję, że przeczytamy jeszcze w rodzimym języku kilka komiksów jego autorstwa, bo szkoda by było ominąć taki talent wyróżniający się na tle współczesnych autorów. Miłej lektury.

ODDZIAŁ NA JEDNĄ GWIAZDKĘ #4-6


~ Tymexbot